Zanim Nic Sheff uzależnił się od krystalicznej metamfetaminy, był wspaniałym chłopakiem, wesołym i dowcipnym, wybitnie uzdolnionym uczniem, sportowcem grającym w szkolnej reprezentacji i największym autorytetem dla młodszego rodzeństwa. Kiedy wpadł w nałóg, stał się cieniem dawnego siebie, wstrząsanym tikiem nerwowym notorycznym kłamcą, który był zdolny okraść swego ośmioletniego brata i wybrać życie na ulicy. David Sheff szuka pierwszych oznak ostrzegających o uzależnieniu, opisuje mechanizm wyparcia świadomości, że Nic jest narkomanem, telefony o trzeciej w nocy (czy to dzwoni Nic? czy policja? lekarz dyżurny z oddziału intensywnej terapii?), kolejne terapie odwykowe. Jego ciągły niepokój o Nica staje się jego własnym uzależnieniem. Za graniczącą z obsesją troskę o syna i życie w nieustannym stresie musi zapłacić bardzo wysoką cenę. Jednocześnie jako rasowy dziennikarz David Sheff sprawdza wszytkie możliwości leczenia, jakie mogłyby ocalić życie.